„Jesteśmy AKTORAMI własnego losu”- męski punkt widzenia – Dawid Halicki.

„Jesteśmy AKTORAMI własnego losu”- męski punkt widzenia – Dawid Halicki.

Patrząc na świat mody widzimy głównie modelki. Nic dziwnego ponieważ jako kobiety w większej mierze interesujemy się modą damską. Nie możemy jednak zapomnieć, że w świecie mody są również Panowie.

Dawid Halicki pochodzi z Podlasia, pomimo swojego młodego wieku doskonale wie co chciałby robić w przyszłości. Zaczynał od udziału w projekcie FRESH FACES Białystok. U boku dwóch Podlasianek reprezentował nasz region w konkursie FRESH FACES. Jest to międzynarodowy konkurs dla ludzi łączących swoją przyszłość z pracą w modelingu. Organizowany jest w blisko 30 państwach i ma swoją odsłonę również w Polsce.

OP. Jak trafiłeś do projektu Fresh Faces Białystok?

DH. Do konkursu trafiłem w bardzo dziwny sposób. W jednej z białostockich restauracji miał odbyć się casting do Fresh Faces. Poszedłem tam, jednak się wystraszyłem i uciekłem. Nie ukrywam, że długo żałowałem. Niespełna miesiąc później w Białymstoku odbywał się Fashion Week. Tam poznałem Panią Annę Sass Obrycką, która zaprosiła mnie wraz z koleżanką na spotkanie organizacyjne do najnowszego konkursu modelingowego, które miało odbyć się w Fabryce Tańca. Bez wahania na nie poszliśmy, gdyż wiedzieliśmy, że razem będzie nam raźniej. Na miejscu dowiedziałem się, że jest to casting właśnie do Fresh Faces. Najważniejsze jest to, że już zostałem – NA ZAWSZE.

OP. Swoją przyszłość wiążesz z modelingiem?

DH. Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie. Zawód modela trwa do określonego wieku. Chyba, że jest się w światowej czołówce męskiego modelingu. Potem rodzą się młodsi, przystojniejsi i to właśnie wtedy nadchodzi ich czas. Póki co chciałbym wiązać z tym bliską przyszłość. Nie wyobrażam sobie, że mógłbym z dnia na dzień to przerwać. Wiem, że kiedyś te piękne chwile się skończą, jednak też wiem, że musi nadejść ten moment.

OP. Udział w takim konkursie ułatwia start w branży?

DH. Zdecydowanie tak! Podczas kilkutygodniowych spotkań uczestnicy uczą się chodzenia po wybiegu, pozowania, biorą udział w sesjach zdjęciowych i pokazach mody. Zdarzają się tacy, którzy zdobyli już wcześniej doświadczenie, inni zaczynają od podstaw. Poznaje się wielu ludzi związanych z tą branżą, potem nawiązuje się współpracę i tak w koło. Jednak tutaj nikt się nie nudzi, bo za każdym razem jest inaczej.

Mogę się pochwalić, iż mam przyjemność pełnić funkcję fotomodela w najlepszych salonach ślubnych w Białymstoku. Pozwolę je sobie tutaj wymienić – Mon Cheri Boutique oraz Celebrity Boutique.

OP. Jakie doświadczenia zdobyłeś podczas udziału w projekcie?

DH. Jestem zdania, że im więcej serca się w coś wkłada i im bardziej nam na czymś zależy, tym łatwiej jest nam to osiągnąć. Tak było w moim przypadku. Od czasu konkursu bardzo się zmieniłem, zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie. Rozwinęła się moja wyobraźnia, a kąt patrzenia na świat mody obrócił się o 180 stopni. Jesteśmy AKTORAMI własnego losu, którzy sami piszą scenariusz. Gramy główne role, natomiast ludzie, którzy nas wspierają i pomagają nam to postacie drugoplanowe.

Chciałbym podziękować ludziom, bez których nie doszedłbym tak daleko: Elżbieta Wierzbicka, Agata Choruży, Anna Sass Obrycka, Michał Obrycki, Artur Traczyk, Maggie Haese, Marta Kaczyńska, Tomasz Kaczyński, Paulina Ćwiek, Izabela Filińska, Angelika Kitlas, Paulina Locman.

Dziękujemy.
ObcasyPodlasia.pl

Fot. Igor Drozdowski

 Źródło: Archiwum prywatne Dawid Halicki

Share

Comments

  1. Super Dawid! Powodzenia i oby Twoja kariera się rozwijała jeszcze szybciej w tym 2017 roku 😉

  2. Gratuluję! Świetne podejście!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.