Czy znasz swoje marzenia?

by Redakcja
Marzenia potrafią być miłe i urocze. Wystarczy zatopić się w ciszy albo wsłuchać w dźwięki ulubionej muzyki, oddać przyjemnemu relaksowi albo rozkoszować się pięknem krajobrazu, wgłębić się w treść inspirującej lektury albo leżeć na łące i patrzeć na niebo… wtedy rodzą się te najpiękniejsze, najbardziej śmiałe… Marzenia wielkie i te całkiem małe.
Być może oczyma wyobraźni widzisz siebie w roli właścicielki dobrze prosperującej firmy, jesteś szczęśliwie zakochana lub właśnie wprowadzasz się do nowo wybudowanej willi z basenem. A może wypływasz w rejs dookoła świata, skaczesz ze spadochronem, tańczysz boso na plaży o wschodzie słońca albo pędzisz najnowszej klasy samochodem na spotkanie z przygodą. Nie sposób wymienić je wszystkie. Ich różnorodność jest nieograniczona.
Czy zastanawiałaś się kiedykolwiek nad tym, ile z tych marzeń tak naprawdę się spełnia? Wyniki badań na ten temat nie pozostawiają złudzeń – prawie żadne. Przyczyna jest oczywista – marzenia nie spełniają się same, one rodzą się po to, by je spełniać. Bierne czekanie jest z góry skazane na porażkę. Pozostawanie w stanie gotowości na wydarzenie się cudu kończy się rozczarowaniem. Nawet życzenia, które przyjmujemy na okoliczność urodzin bądź innych okazji „Niech Ci się spełnią wszystkie marzenia” nie mają jakiejś szczególnej mocy i oprócz tradycyjnego wyrażenia życzliwości nic za sobą nie niosą. To często skutecznie zniechęca do kreowania kolejnych pięknych marzeń.
Jakie tak naprawdę są te Twoje marzenia? Jak długo żyją od momentu narodzin pierwszego impulsu, pięknej myśli o tym, co chciałabyś, aby się zdarzyło? Czy są jak mydlane bańki – delikatne, lekko unoszące się w powietrzu, mieniące się wielością barw, a następnie rozpryskujące się w niewidzialną mgiełkę? Co prawda wspaniale ćwiczą wyobraźnię i nieznacznie pobudzają pragnienia, ale tak naprawdę niczego w życiu nie zmieniają. A może nosisz je w sercu i wciąż poddajesz wnikliwej racjonalizacji, która zawsze doprowadza do tego samego wniosku, że są nierealne do spełnienia. Najważniejsza jest silna wiara w nie. Głoszenie opinii, że marzenia są dla dzieci albo dla naiwnych, istotnie nie doprowadzi nikogo do sukcesu.
Ważna jest droga, którą poprowadzimy swoje marzenia. Życie na co dzień udowadnia nam, że nie zawsze jest łatwa i nie w każdym przypadku wiedzie wprost do obranego przez nas celu. Nie oznacza to jednak, że z marzeń należy rezygnować. Ludzie zbyt łatwo się poddają. Uważają, że aby spełniać marzenia, trzeba mieć odpowiednio dużo pieniędzy, rozległe znajomości, pochodzić z dobrze sytuowanej rodziny albo być w czepku urodzonym. Patrząc na spełnianie marzeń z takiej perspektywy, niestety, rzucamy sobie kłody pod nogi.
Zacznij od zrozumienia, dlaczego chcesz, aby to konkretne Twoje marzenie się spełniło. Znajdź swoją własną odpowiedź. Nie słuchaj podpowiedzi głosów z zewnątrz. Zapewne wśród doradzających znajdzie się ktoś, kto będzie Cię zniechęcał i skutecznie osłabiał Twoją motywację. Usłyszysz, że się nie da, nie warto i w ogóle, że to, co sobie wymyśliłaś jest bez sensu. Dopóki nie zaczniesz działać, nie przekonasz się, jak to jest naprawdę. Zapamiętaj, że te najpiękniejsze marzenia, które nosisz w sercu nie umierają nigdy. One żyją, dojrzewają razem z Tobą. Czasem przypominają o sobie bardziej, innym razem czekają w ukryciu na spełnienie. Wiesz co najgorszego może się wydarzyć? Kiedy nigdy nie podejmiesz próby zmierzenia się z nimi i już na zawsze pozostaną tylko marzeniami. Wtedy zagości w Tobie żal i poczucie życiowego niedosytu. Nie ignoruj więc tego, co podpowiada Ci Twoje wnętrze. Pomyśl o sobie, jak o najważniejszej osobie na świecie.
Nie odkładaj niczego na później, tu i teraz jest najlepszym czasem na to, by zacząć działać. Nigdy nie będzie lepszego czasu niż ten, który jest dziś. Postaw pierwszy odważny krok, a potem drugi i trzeci… Niech porażki Cię nie zniechęcają. Otaczaj się pozytywnymi ludźmi, którzy będą Cię wspierać w tym, co robisz. Popracuj nad wzrostem poczucia własnej wartości i pewnością siebie, opanuj niepotrzebny stres i miej pozytywne nastawienie do życia. Nie oglądaj się za siebie, nie rozbieraj minionych zdarzeń na czynniki pierwsze „Co by było, gdyby…”. Wizualizuj to, na czym bardzo Ci zależy. Poprzez afirmacje przyciągaj do siebie to, czego pragniesz. Nie szukaj usprawiedliwień i nie zasłaniaj się wymówkami, że czegoś się nie da zrobić. Walt Disney powiedział: „Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać”. To od Twojego wyboru zależy, czy zbudujesz swoje życie na fundamentach własnych marzeń, czy o Twoich losach zdecydują inni ludzie i przypadek. Jeżeli chcesz patrzeć na spełnianie marzeń z pięknej perspektywy, a jeszcze nie wiesz, jak to zrobić, zapraszam do kontaktu.
Autor: Barbara Lech
Źródło fot. Pixabay
Recommended Posts

Powracający trądzik – co może pomóc?
27 marca, 2025

„W głosie trzeba wytworzyć więcej emocji”. Rafał Szatan m.in. o dubbingu i musicalach
19 marca, 2025

Prezenterem muzycznym być. Rozmowa z Michałem Podgórskim
28 lutego, 2025