„Przygotuj się na podlaską zimę!” Zimowa pielęgnacja twarzy

„Przygotuj się na podlaską zimę!” Zimowa pielęgnacja twarzy

Pierwsze opady śniegu za nami. Mogliśmy odczuć podrażnienie na twarzy spowodowane niższą temperaturą, mroźnym powietrzem i wiatrem. Ubieramy się cieplej, zakładając swetry z golfem, czapki, szaliki. W związku z panującymi okolicznościami również maseczki. W domach włączamy kaloryfery, ogrzewając mieszkania, w których panuje niski stopień wilgotności. To wszystko sprawia, że nasza skóra staję się zaczerwieniona, sucha i odwodniona.

Dzisiaj przyjrzymy się ostatnim etapom pielęgnacji twarzy, czyli odżywianiu i nawilżaniu. Nie zapominajmy o codziennym wykonaniu demakijażu, oczyszczaniu i tonizowaniu. Podkreślę tylko, że zimą zamiast żeli i pianek do mycia twarzy, wskazane jest stosowanie kremowego mleczka lub emulsji. Działajmy profilaktycznie, a także kojąco na powstałe już „szkody”.

HUME…CO?

Każdego dnia jesteśmy narażeni na utratę wody z naskórka. Szczególny wzrost wrażliwości skóry podczas zimy może powodować nadmierną suchość, bądź pękanie naczynek. Aby temu zapobiec, warto wybierać kosmetyki zawierające substancje nawilżające zwane humektantami. Wiążą wodę w naskórku, uniemożliwiając jej ucieczkę. Zaliczamy do nich m.in. kwas hialuronowy, glicerynę, aloes, pantenol. Natomiast pamiętajmy o zasadzie obowiązującej zimą: humektanty łączymy z emolientami, którymi są m.in. oleje i masła roślinne. W przeciwnym razie uzyskamy odwrotny efekt.

KROK PO KROKU

Kolejność nakładania specyfików ma znaczenie. Każdy krok wymaga niewielkiego czasu wchłonięcia. Wynagrodzeniem jest nawilżona, odżywiona i zdrowa cera.

  1. Serum – stosujemy po tonizowaniu, na wilgotną jeszcze skórę. Stanowi bazę pod krem. Wybieramy kosmetyk z bogatą zawartością substancji aktywnych pochodzenia naturalnego m.in. z kwasem hialuronowym.
  2. Krem + olej roślinny – aplikujemy delikatnie zaczynając od brody ku górze twarzy. Lekko wklepujemy. Można do tego wykorzystać kamienny roller jadeitowy.
  3. Filtr – obowiązkowa ochrona przed promieniowaniem UVA, które jest równie groźne zimą. Uszkadza komórki naszej skóry powodując szybsze jej starzenie. Warto zainwestować w filtr z dobrym składem. Wsparciem, ale nie zamiennikiem dla kremu z filtrem może być olej z pestek malin, który cechuje się wysokim faktorem SPF.
  4. Usta – zabezpiecz je warstwą masła np. kakaowego lub shea lub wykonaj prosty, natłuszczający balsam z wosku pszczelego

JAK DOBRAĆ KREM?

Biorąc pod uwagę humektanty (kwas hialuronowy, glicerynę, aloes, pantenol), wybieramy odpowiedni krem w drogerii korzystając ze strony. Aplikacja przeanalizuje skład wyszczególniając dobre, jak i szkodliwe surowce. Wybierajmy naturalne. Składniki kremu na etykiecie są przedstawione w kolejności od największego do najmniejszego stężenia. Zwracajmy uwagę na ilość wody i olejów.

Oleje wzmacniają barierę lipidową naskórka. Chronią naszą twarz przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi i uśmierzą nasze podrażnienia.

Jeżeli w kosmetyczce mamy już sprawdzony, ulubiony krem to posiadaczki cery normalnej i suchej przed aplikacją mogą dodać do kosmetyku kilka kropli zimnotłoczonego i nierafinowanego oleju. Innym rozwiązaniem jest nałożenie cienkiej warstwy po zaaplikowaniu kremu. Jeśli efekt natłuszczenia twarzy jest niekomfortowy, bądź podkład źle reaguje z olejem, to zastosuj go na noc.

W przypadku osób o cerze przetłuszczającej się i mieszanej, wyjątkowo ostrożnie wybieramy kremy. Sprawdzą się lekkie, mało tłuste i nie zatykające pory.

Propozycje olejów:

Cera normalna: olej arganowy

Cera sucha: olej z awokado

Cera tłusta i mieszana: olej jojoba

Dla każdej cery: olej z dzikiej róży, olej migdały, olej konopny, skwalan.

Należy zwrócić uwagę, że każda skóra jest inna i różnie może zareagować na naturalne składniki. Nie ma sztywnie określonych skutecznych produktów kosmetycznych dla danego typu cery. Podane nazwy olejów są jedynie sugestią. Mogą stanowić pierwszy krok do odkrycia odpowiedniego kremu.

CERA NACZYNKOWA

Nie dopuszczajmy do rozszerzenia, bądź pękania naczyń krwionośnych. Warto wyposażyć się w naturalne produkty bogate w witaminę C ( m.in. dzika róża, rokitnik, grejpfrut). Osoby z cerą naczynkową warto aby stosowały kremy oraz maści zawierające np. wyciąg z: arniki, miłorzębu, oczaru oraz olej z wiesiołka. Zalecam wykonywanie łagodzących kompresów z rumianku, skrzypu polnego lub aloesu, które zmniejszą zaczerwienienia i swędzenie.

MIÓD NA USTA

Chcąc cieszy się promienną, zadbaną cerą należy zacząć od wewnętrznego nawilżenia. Dostarczajmy odpowiednie ilości wody, aby skóra nie straciła elastyczności. Nie oblizujmy ust, nie odgryzajmy odstającej skórki. Chrońmy usta przed wiatrem. Używajmy co chwilę maści, bądź pomadki z witaminą A. Zachęcam do przetestowania domowej, łagodzącej maseczki na bazie np. awokado, miodu, czy oleju koksowego. Usta złuszczamy naturalnymi składnikami dostępnymi w naszej kuchni, wykonując peeling np. z cukru brązowego, miodu, oliwy z oliwek. Grubą warstwą balsamu np. z dodatkiem oleju migdałowego można okryć swoje usta na noc. Podobnie dbamy o swoje dłonie. Zdecydowanie polecam zakup rękawiczek do smartfona.

Poniżej przepis balsamu do ust, który można wykonać samodzielnie w domu.

Przepis na czekoladowy balsam do ust 30ml:

  • Olej kokosowy 10g
  • Olej awokado 10g
  • Wosk pszczeli 3g
  • Czekolada 70% 1kostka

Przygotowanie: wosk i oleje rozpuszczamy w kąpieli wodnej (max 65*C), a następnie dodajemy kostkę czekolady. Mieszamy łyżką do całkowitego rozpuszczenia. Gdy uzyskamy jednolitą konsystencje przelewamy do małego pojemnika. Gdy wystygnie szczelnie zamykamy. Gotowe!

Dziękuję, że dotarliście do ostatnich zdań artykułu. To dla Nas kolejna cegiełka do szerzenia idei #grunttonatura.

Więcej informacji odnośnie pielęgnacji uzyskacie na stronie, a wkrótce zapraszamy na warsztaty do Meetingowni.

Dbajcie o siebie i bądźcie zdrowi,

Ola z Ale Łąka!

Autor: Ola – Ale Łąka

Zobacz pozostałe artykuły w zakładce URODA

Tekst i fot. w tekście – materiały Autora.

Zdjęcie wyróżniające – źródło Pixabay.

Share

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.